|
Namaste!
I co z tego? A w Nowej Zelandii to za taka cene mozesz w Taupo loic teczaki /dziekie, a nie hodowlane jak u nas czy za przeproszeniem w Austrii!/ przez miesiac, albo i dluzej. Ale Taupo jest w N.Z., Twoje rzeki w Austrii zas Raba w Polsce. Rzeki spychaczami Panowie Jelenski i Chruszczewski nie rozryli i nie Oni klusuja. Obecnie panuja prawa rynku: nie podoba sie, to zwyczajnie mozna nie kupowac licencji i nie wedkowac. Tylko ze wielkiej alternatywy to sie nie znajdzie... I to jest najgorsze...
Rozumiem pretensje, choc nie wiem czy sa sluszne bo dawno na Rabie nie lowilem, ale sposobu ich przedstawiania i wyciaganych wnioskow juz nie.
Pozdro.
Przemek
|