Odp: Dunajec-jest taki dzień 09.07.2005 g8.23
: : nadesłane przez
krzyś (postów: 1110) dnia 2005-07-10 17:42:16 z *.n4u.krakow.pl
Kto nie ryzyukje ten nie łowi Ja w kwietniu ostatnio pływałem ale to juz dośc poważnie. Strat jako takich nie poniosłem ale miałem problemy z zatrzymaniem się i wyjściem z wody. Było na tyle nie ciekawie, że w penym momencie nie czułem dna pod nogami co wywołało u mnie lekkie przerażenie. Wody z spodniach miałem po pas. Ciężko chodzi się z takim dociążeniem Ale tak to juz jest. Jeszcze sobie zejde ten meterek.... o jaka tam za tym kamieniem jest piękna bystrzka.....za tym kamerdolcem musi cos stać itp itd Nie mam racji?
Pozdrawiam Krzysiek.