|
Huba, nie wydaje mi się , aby był to dobry pomysł. Będzie mało ocen. Wielu oceniających nie ma ochoty na komentowanie. Ewentualnie pojawią się krótkie , nic nie wnoszące do sprawy komentarze. Takie na okrągło. Dodatkowo , pomijając "dołujących" i "wyciągających" , komentować będą ci , którzy mają coś do danej muszki. Tak to jest , że osoby zadowolone nie odzywają się, na ogół. W konsekwencji , statystycznie, średnia dla danej muszki będzie niższa , niż w obecnych "uregulowaniach".
Poza tym , kapitalne wymiany poglądów , z jakimi mamy niekiedy do czynienia ,znikną wsród uzasadnień oceny.
Myślę, że wystawiając coś pod publiczny osąd należy się liczyć z niemerytorycznymi ocenami. W tej części "publiczny" kojarzy mi się z burdelem.
Pozdrawiam
Paweł
|