|
Ja jadę za 2 tygodnie :)-mam nadzieję...
Niektóre odcinki Wetlinki oraz Solinki-zwłaszcza te dzikie-są przepiekne.Niestety deszcze w Bieszczadach są bardzo obfite choć nawet to nie przepędzi zgłodniałego łowcę "kropek" i "lipków":)
Rzeczywiście można spotkać klenie,okonie....itd.
A czy mógłby mi ktoś polecić jakąś mokrą lub nimfę na koniec lipca-tzn. kolor wielkość itp.?
Z góry dziękuje.Pozdrawiam
|