|
W Nieznanowicach bryndza,bezrybie.Spedzilismy czas na wspomnieniach o Rabie tuz po powstaniu zbiornika.O licznych dosc lipieniach,paru wedkarzach zwozacych dla nich faune z rzek poludnia.Lipki byly chude jak palce,nie rosly.Pamietam jak cieszylismy sie gdy pojawilo sie zycie w rzece i lipki troszke przytyly.Dawno i nie...Pozdr.Jan
|