|
powiem tak - ostatniego porządnego pstrąga złapałem 2 lata temu na spinning ,jeszcze jakl było można.Ale za to miał całe 45;) potem to juz zdażały sie same liliputy.w tym Roku jak na razie to lipa niestety:(Może to dla tego ,że zawiesiłem spinning na rzecz muchy i dopiero łapie o co chodzi w tym wszystkim.W sierpniu tamtego roku widziałem ładnego potoka złapanego w winiarach, taiego pod 50, ale to chyba był jakis ostatni mohikanin.Może w tym roku zaczną wracać łososie od p.Jeleńskiego;)Myśle, ze jutro moze jeszcze raz spróbuje na winiary, a jak bedzie lipa to trza będzie gdzieś niżej spróbowac, moze hociaż klenie bedą.
|