| |
Dyskusja z ludzmi, którzy problem kormoranów znają z ekranu monitora, a nie z przebywania nad wodą, przypomina rozmowę ze ślepym o kolorach.
Proponuję objąć ochroną gatunkową komara i muchę domową.
Nawet nie macie pojęcia jakie rzezie ludziska im wyprawiają... A przecież one też były zanim gatunek ludzki pojawił się na ziemi.
Wszystkim firmom produkującym lepy, środki chemiczne, łapki na myszy musimy dzisiaj powiedzieć stanowcze NIE! Musimy też napiętnować wszystkich, którzy poprzez kupowanie ich produktów przyczyniają się do zakłócania naturalnej biologicznej równowagi w środowisku.
Jak w wątku jest J. K. (pozdrawiam) to chyba należałoby dołożyć i firmom farmaceutycznym. Ile niewinnych bakterii zabiły ich produkty.
Podobne przykłady bzdurnego rozumowania można mnożyć w nieskończoność, ale czy warto?
|
