|
Mialem bardzo niemila przygode z Cabelasem w tym roku.3 tyg przed wyjazdem do Stanow zamowilem sobie pare rzeczy aby z Europy nie targac.Termin realizacji do 2 tyg wiec spoko czekalem ...ale po 2 tyg dalej paczka nie pojawila sie pod wskazanym adresem.Wyslalem maila z zapytaniem co jest grane -odpisali natychmiast ze paczka zostala wyslana tego i tego i powinna dojsc -podana data .Byl to dzien mojego przylotu wiec spoko ,wyluzowalem sie znowu.Przylecialem ,pytam kumpla czy dostal pczke -nie dostal.Rano telefon do Cabelasa .Odpowiedz -nie wyslalismy paczki bo nie mozemy sie skontaktowac z pana bankiem i sciagnac naleznosci! Koles tak bredzil jakby sie prochow nazarl, nie moga sie skontaktowac z MasterCard??! Krotko mowiac maja tam bajzel i klamia beznadziejnie.Skonczylo sie na tym ze zamiast jechac na ryby szukalem neoprenow w miejscowym sklepie i cudem je znalazlem-cudem bo Santa Cruz CA to wyjatkowo nie pstragowa okolica...Tak wiec Cabelasem proponuje sie nie zachlysnac.
Z BassProShop tez mialem niezla akcje-przyslali mi tube bez wedki w srodku!!! Przeprosili ,oddali kase bez dyskusji, ale juz za przesylke niestety nie, choc obiecali -nie chce mi sie juz do nich dzwonic...
|