|
Namaste!
Sledze sobie Wasze wypowiedzi o lowisku specjalnym na Wisle i naprawde serce mi rosnie! Kilka miesiecy wystarczylo aby stworzyc cos o czym niemal wszyscy wypowiadaja sie w samych superlatywach. To tak jak za przeproszeniem za Balcerowicza, gdy w ciagu kilku dni po wprowadzeniu wolnego /no moze nie do konca.../rynku, puste sklepy zapelnily sie towarami. A ludzie zadawali sobie pytanie: czemu skoro dalo sie to tak latwo zrobic, nie zrobiono tego wczesniej?! No wlasnie. Dlaczego nie zrobil tego wczesniej PZW? na Wisle i na innych lowiskach? A teraz czemu nie chce uderzyc sie w piersi, tylko ustami paru osob dalej opluwa M. Wilka i kaze lowic w rach powaznych zawodow na siurkach gdzie sa dwa wiadra wody i jeden pstrag? Smutne to... Zupelnie nie rozumiem dlaczego PZW nie moze zlecac organizacji zawodow prywatnym posiadaczom lowisk? Albo gore bierze "ambit" albo kosza na nich kase, ktorej nie chca stracic. Albo i jedno i drugie.
Pozdro.
Przemek
|