|
Spróbuj na odcinku od jazu w Nierodzimiu do ujścia Brennicy (dolny odcinek). Byłem tam wczoraj pierwszy raz i połowiłem jak jeszcze nigdy w życiu. Nie zawiedziesz się ani na ilości, ani na wielkości łowionych potokowców, nawet gdybys był bardzo wymagający.
Zdecydowanie najwięcej ryb złowiłem na agresywną mokrą muchę (głównie March Brown) i streamerka (pijawka), choć próbowałem wszystkich metod. Najlepsze miejsca oprócz basenów pod progami, to moim zdaniem końcówki płani (ostatnie 50 m) przed progami. Wędkarzy mało (5 osób przez cały dzień, choc to był piątek), wody do obłowienia dużo.
A w ogóle to nie wierz nikomu, nawet mi, tylko przekonaj się sam. A wtedy przestaniesz wierzyć nawet własnym oczom.
Pozdrawiam
Michał Cebula
|