|
Nie jestem zwolennikiem lamania prawa ale uwazam ze jakiekolwiek proby zalatwienia tej sprawy zgodnie z niewydolnym prawem sa strata czasu i nerwow.Czlowiek jest znany , wiadomo gdzie mieszka ,Tuczno to nie Londyn i znalesc go latwo.Predzej czy pozniej komus nerwy wreszczie puszcza , bo ile mozna ogladac zdjecia jak jakies gnoje wylawiaja pradem ryby z twojej rzeki.A jak juz komus nerwy popuszcza , obmysli porzadny plan i zlozy elektrykowi wizyte, to sprawa zniknie na wieki wiekow amen-nawet najwiekszy debil nie bedzie narazal zdrowia zeby sprzedawac jakies impulsy.Do takich ludzi jak ten koles argumenty porzadnych ludzi nie trafiaja , dopiero jak poczuje przemoc fizyczna na wlasnej osobie to dojdzie do niego, ze robi cos co w powszechnej opinii uchodzi za karygodne.
|