|
Nie znam wszystkich szczegółów. Wziął na dużą, żółtą nimfę, na przyponie 0,20. Branie było chyba zaraz poniżej kładki. Sprowadził Ryśka aż do progu. Wydaje mi się, że był to największy z potoków wpuszczonych w styczniu. Wtedy szacowaliśmy go na 3-3,50 kg. teraz ważył 2.80, podobno był dość szczupły i miał pusty przewód pokarmowy. Niestety nie było nikogo z aparatem.
|