|
A ja mimo wielkich chęci !!! chyba się z wami nie spotkam, a już na pewno z wami nie połowię. Pechowo nabyłem wczoraj, drogą losową, piękną szynę gipsową od kolana w dół.
Pech to pech!.
No, ale może Wojtek się nade mną zlituje i weźmie mnie ze sobą po drodze choćby na chwilę.
Pozdrawiam niepocieszony
|