|
Od początku podejrzewałem, że dla ryb najlepsza jest patelnia (nie posiada oczek, ani węzełków), a jeszcze lepiej gdy pokryta jest gładkim teflonem i z roztopionym masełkiem rozprowadzonym po jej powierzchni.....
Pozdrawiam kolegów muszkarzy i przepraszam za głupi żart, ale tak mi się nieodparcie ta myśl nasunęła, iż nie mogłem się nie podzielić.
|