|
Bardzo ciekawa informacja.Mam jadnak zastrzeżenia do podbierania ryb ręką.Ryba podbierana w ten sposób , przy próbie wypinania jej muszki z pyszczka, najczęściej się szamocze.Co robi wędkarz? Zaczyna ją bardziej ściskać, gdzie przy wysokiej temperaturze wody i otoczenia,mamy od razu zdechlaka. Podebranie dobrym podbierakiem, pozwala na niewyjmowanie ryby z wody, tym samym na szybsze jej uwolnienie w stosunkowo dobrej kondycji.Najlepszym jednak rozwiązaniem, był by obowiązek stosowania haków bezzadziorowych.Wówczas podprowadzamy rybę pod rekę i bez jej dodatkowego ściskania i kaleczenia , łapiąc jedynie za haczyk,wypinamy w ekspresowym tempie.
Wszyscy musimy zdać sobie sprawę z tego, że ryb w rzekach pływa coraz mniej i jeśli złowiona ryba nie okaże się okazem godnym jej zabicia i zabrania, to szanujmy to stworzenie boże, jak siebie samego.
jp
|