|
Nigdy nie pisałem na tym forum,ale dość często czytam wypowiedzi zamieszczane na nim. Czytając posty o kosztach startowego w "Romaniszynie" (ta sprawa ciągle wraca) nie mogę oprzeć się refleksji. Myślę, że takie posty winny być kierowane do wszystkich organizatorów zawodów ogólnopolskich, bo akurat "Romaniszyn" wypada najkorzystniej. Jestem odpowiedzialny za sport w naszym Kole - obecnie Klubie. Przeglądnąłem komunikaty z ubiegłego roku i chcę podać kilka faktów. Nikt nie zaprotestował, gdy w komunikacie "Pucharu Podbeskidzia" podano cenę 350 zł, gdzie poza standardem organizacyjnym jest tylko jeden nocleg i trzy posiłki. W "Romaniszynie" za cenę 310 zł dwa noclegi i sześć posiłków. Nikt nie miał obiekcji, gdy w komunikacie Mistrzostw Polski w 2004 r. Okręg Krosno wycenił je na 470 zł z dwoma noclegami i sześcioma posiłkami - tak jak w "Romaniszynie". Zawodyw 2004 r. "Puchar Wisły" - 320 zł, "Romaniszyn" 290 zł, "Puchar Podhala" - 240 zł, "Lipień Popradu" - 230 zł. Pytałem organizatorów "Romaniszyna" dlaczego podniesiono cenę w roku 2005 o 20 zł. Są dwa powody - ogólne podwyżki od roku 2004 w tym najważniejsza paliwo (a co za tym idzie wszystko) oraz w związku z wprowadzoną reformą sportu, istnieje obawa zmniejszenia się ilości startrujących, a więc koszty organizacyjne rozłożą się na mniejszą ilość zawodników. Zamiast pisać nic nie wnoszące posty, należy spojrzeć na zagadnienie obiektywnie i ocenić je na podstawie faktów.
Pozdrawiam Staszek
|