|
Na stronie łowiska zarybienie wpisano o 11:30 rano. Zarybiono potokowym górę (Pcim od ujścia Krzczonówki do kładki w Łuczanach). Woda duża, bardzo czysta i ciepła - wieczorem miała 9,5 stopnia Celsjusza. Wędkarzy było dużo, ryb złowionych mało. Jak zwykle miejscowi łowili - bo się nauczyli, że nie można szuklać ryby po bystrych prądach tylko w stojącuch "kieszeniach" przy brzegu. Dlatego i z nimfą i z morą warto łowić od wysokiego brzegu. Szczególnie na dole, bo tam jednak zniosło rybę. Powyżej wąskiego mostu prawie nie było zgłoszeń.
Kuba poszedł wpisać na homepage tego forum dzisiejsze odczucia, zaraz sie pokażą.
|