f l y f i s h i n g . p l 2025.07.27
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: San - nie ma wody na OS San?. Autor: ryba7. Czas 2025-07-26 19:45:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Bieszczady : : nadesłane przez Mikel (postów: ) dnia 2005-03-26 12:22:10 z *.bmj.net.pl
  Cześć.
No to żeś trafil.
Jeśli jedziesz tam po raz pierwszy to moge powiedziec tylko tyle, ze gratuluje swietnego wyboru.
Tam to az chce sie zyc (z lowieniem niestety bywa roznie).
Napisz gdzie konkretnie bedziesz mieszkac...jest teraz w czym wybierac ;).
Wracajac do pytania : jak chodzi o "RZEKĘ" Muczny to wlasciwie rzeką tego nijak nie mozna nazwac......wszyscy tam nazywaja ten ciek Potokiem Mucznym (nazwa z uwagi na fakt, ze woda po deszczu jest bardzo Mętna).Kiedys jak zapewniali mnie wielokrotnie miejscowi bylo tam w czym przebierac...obecnie poglowie ryb nie jest zbyt duze.......jest to raczej ciek dla wędkarskich koneserow. Dozwolony jak pewnie wiesz jest jedynie polow na muchę. Potok ten jest waski gesto zakrzaczony i bardzo dziki......co niewatpliwie laczy sie z jego urokliwoscia. Rybostan to glownie bogata jak na nasze warunki populacji strzebli i pojedyncze potoki .Jeśli jednak oprocz lowienia interesuja cie walory krajobrazowe to serdecznie polecam... zwlaszcza ze mozna spotkac po drodze wilka a nawet niedzwiedzia (sam mialem pare epizodow z dzikimi zwierzetami ).Właściwie to nie jestem ekspertem bo czesciej chodzilem nad potok bez wedki ......ale wiem ze skuteczne powinny byc tam zwlaszcza kielze (moje wzory byly przynajmniej skuteczne) hydropsyche jest znacznie mniej......ale to juz na miejscu pokombinujesz. Nigdy nie lowilem w koncowej czesci akwenu a slyszalem ze tam rybostan jest bogatszy...
Jeśli chodzi o pozostale rzeki to sporo polowilem na przyujsciowym odcinku Wołosatki (zaraz przed polaczeniem rzeki z Sanem). Rzeka ta jest rownie urokliwa co poprzednia i latwiejsza technicznie.....dobrych miejscowek jest jednak niewiele. Duza zaleta jest mozliwosc spotkania sie z potokiem, ktory paręset metrow nizej (po polaczeniu jest ewenementem- mimo ze kilkakrotnie ludzie wyciagali na polaczeniu rzek tworzacym duza plan poteznego kabana...).Latem kiedy lowie w tej okolicy na Wolosatce podstawowa ryba jest klen (w przedziale 20 -30 cm.), jest go sporo .Właściwie na planiach nie ma w tym czasie lipieni....przy niskim stanie wody splywaja nizej. W wartkim pradzie natomiast dosc czesto trafiaja sie pstrazki (trafilem na wymiarowe ale az serce sciska na sama mysl o ich wzieciu).Z innych ryb wystepuje tam powszechnie ploc, okon i wszedobylska ukleja.....mozna tez trafic na certe i swinke. Generalnie dobre wrażenie psuja miejscowi klusownicy...ale to przeciez w Polsce problem powszedni.
Pozdrawiam Michał

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Bieszczady [1] 26.03 13:04
  Odp: Bieszczady [0] 26.03 15:10
  Odp: Bieszczady [7] 27.03 13:02
  Odp: Bieszczady(Do Mikela) [0] 27.03 19:55
  Odp: Bieszczady [5] 27.03 19:55
  Odp: Bieszczady [4] 27.03 19:59
  Odp: Bieszczady [3] 27.03 20:22
  Odp: Bieszczady [2] 27.03 20:45
  Odp: Bieszczady [1] 27.03 20:55
  Odp: Bieszczady [0] 27.03 21:16
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus