|
To taki bardziej „cudok” niż cudo, ale tutaj w założeniu chodzi raczej właśnie o wielkość, bo te ryby ponoć wola większą przynętę i taką się im podaje. To prowadzisz tak samo jak klasycznego streamera tzn. bardzo głęboko, wolno lub płytko i szybciej. A odnośnie mocnego sprzętu to sa rzeki np.w Norwegi gdzie normą jest kij 5,40-6,0 metra do linek 14-16(nawet 18). Oczywiście wynika to z faktu, że ryby tam wstępujące „zaczynają” się np. od 13 kg, o górnej granicy nie wspomnę, a na końcu zestawu bywa ciężki waddington czy tuba.
W naszych krajowych realiach kijek 6/7 to już też mocna rzecz.
pozdr.
BT
|