|
...wiem ze juz nie odpowiesz wiec bedzie to pytanie retoryczne...Czy dorosly czlowiek obraza sie jesli ktos nazwie go hanys,gorol,medalikorz,cepr...itp itd???Generalnie nie...Ja mysle ze w okreslonej sytuacji,dialogu,,,owszem,,,mysle rowniez ze w tym okreslonym przypadku jaki mial miejsce powyzej rowniez...Dlatego wszystkich przepraszam jesli urazilem...Sam mam kumpli z "zagranicy" i jakos nie dajemy sobie po mordzie tylko dlatego ze czasami jeden drugiego tak a nie inaczej nazwie...Probowalem rowniez w zarodku zagasic rodzacą sie kolejną bzdurną klotnie na tym forum,,,ale odczytes to jako zmiane moich pogladow (shit!!!) Ja juz od wielu lat trzymam sie twardo pewnych pogladow dotyczacych m in :naszego kochanego systemu prawnego, ludzkiej mentalnosci, kultury i ich korzeni (czytaj historii polski),itp itd...Potwierdzą to osoby ktore mnie znają.Jesli sie tyczy tego forum to rowniez kolega Andrzej z W Gorki potwierdzi ze zupelnie niepotrzebnie i bezpodstawnie zrobil ze mnie amatora lipieniowego miesa z Soly a kilka innych osob potwierdzi ze konia z rzedem temu kto sprawi bym sie relaksowal na masowych imprezach (czyt: grupowym łowieniu)...Jest rowniez 2 przemilych jegomosci z Cieszyna ktorym do konca zycia bede dziekowal za wspolne lowienie i przypuszczam ze nie zostalem przez nich sklasyfikowany jako niespelna rozumu 33 letni gowniarz. Wyjechales z tym bezpodstawnym pomowieniem ze wytykam palcami karykature wedkarstwa muchowego jaka po kazdym zarybieniu ma miejsce na CZP a sam robie podobnie...No wkurza mnie cos takiego i nie dziw sie ze zareagowalem w sposob ktory Tobie nie wiedziec czemu kojarzy sie z wyciem nadrepnietego szczeniaka!!!No kazdy muszkarz ( a co tam muszkarz...po prostu wedkarz!) dla ktorego wyjazd na ryby na lono przyrody jest odskocznia od codziennej krwawicy, jest swoistym azylem w ktorym moze do kupy pozbierac swoje pogubione mysli, jest w koncu jednym wielkim prostownikiem do naladowania swoich nerwowych akumulatorow w ciszy i spokoju...po prostu by sie wkurzyl!!!
Uklony...
Michał Owoc
|