|
Ale wierzę, że właśnie dlatego powstaną nowe uregulowania prawne, które przywrócą zasady dobrego gospodarowania powiedzmy takie jak w Ustawie z 1932 roku. Wszelkie inne przepisy po tej dacie tylko psuły przepisy rybackie i być może naiwnie, ale myślę, że pora byłaby to naprawić.
Zresztą w pewnym sensie potwierdza pan moją tezę, że będą się zdarzały wypowiedzenia umów przez RZGW lub niezadowolonych dzierżawców, może wymuszone przetargi tych obwodów, których (bezprawnie) przetargom nie poddano, a może nawet takie seryjne wypowiedzenia, które będą wprowadzane po zatwierdzeniu "Polityki Zlewni" według prawa wodnego. PZW stara się zabezpieczyć zapisami umowy przed właśnie takimi przypadkami - a mnie już to nie dotyczy, trzeci raz do tego samego obwodu nie będę startował, bo emerytura zbyt blisko.
|