|
Przepisy UE objeły ochroną wszystkie ptaki drapieżne (wrony, kruki, sroki itp.)
Efekty są takie, że stada tych ptaków wyzarły wszystko co żyło (również podlegajace ochronie) a teraz morduja zwierzeta gospodarcze. Kolega z niemiec oglądał film, na którym stado wron mordowało owcę. O zniszczonych guanem drzewach w parkach i na chodnikach nie wspomnę.
Przepisy te obowiązują równiez w Polsce i mysliwi z którymi mam kontakt mówią, ze już są pierwsze efekty. W rejonie w którym mieszkam (obrzeża górnego śląska sąsiedztwo Cz.Przemszy) nie sposób było idąc zimą na spacer po polach nie natknąć się na stadka kuropatw , których nie ma. Część załatwiły bezpańskie psy i koty, część lisy, których też bardzo przybyło, a resztę....?
|