|
Akurat nie miałem na myśli Pańskiego łowiska - raczej dyskusje na temat Wisły i Sanu. I przypuszczam, że gdyby podnieść na Przemszę cenę z 13(15) zł na np. 30 podniósł by się krzyk.
Inaczej zresztą wygląda to z perspektywy kogoś, kto wykupuje roczną składkę w okręgu choćby katowickim- ma bowieb poza Przemszą wiele innych wód do dyspozycji a na Przemszę musi dodatkowo płacić te kilkanaście zł dziennie a inaczej z perspektywy kogoś kto może wyskoczyć na wody pstrągowe parę dni w roku i musi wykupić dodatkowe pozwolenie na wody górskie - wtedy wszystko jedno czy padnie na Przemszę czy iiną wodę PZW - dniówki są podobne.
Dla mnie Raba też nie jest tania (biorąc pod uwagę dojazd 300 km, jakiś nocleg i licencję - to łatwo policzyć ile kosztuje 2-3 dniowy wypad). Jednak dwudniowy pobyt na Rabie (na tyle znalazłem czas), jak na razie jedyny (choć nie mogę doczekać się następnego) zmienił moje zapatrywania - wolę odkładać pieniądze i wyskoczyć ze 2 razy w roku na 2-3 dni na dobrze prowadzone łowisko niż częściej na zaniedbane wody.
Pozdrawiam i życzę jak najmniej problemów z prowadzeniem łowiska
Darek
|