|
Jest to naturalna pigmentacja. U jednych ryb jest lepiej widoczna, u innych słabiej. Lepiej jest widoczna u małych lipieni. Być może, że przed tarłem (czy ryba została złowiona ostatnio?) pigmentacja jest bardziej wyraźna. O tej porze roku łowię lipienie w myślach i bibliotekach, więc trudno mi coś więcej napisać.
A żołądek Artur zachowałeś? Byłby cenniejszy, niż te pigmenty.
|