CO SIE DZIEJE Z POPRADEM
: : nadesłane przez
GeGaS (postów: ) dnia 2005-02-09 20:37:40 z *.rtk.net.pl
Moze ktos by sie zainteresowal rzeka Poprad,bo to co sie tam wyprawia to normalnego czlowieka o zawal serca przyprawia.Otoz:Jade z Piwnicznej i widze jak "buraki"nie powiem ze miejscowe ale buraki chodza z widlami lub jakimis harpunami i koszą ryby przez lód.Ludzie ..............Nienormalni jestescie...moze jesc nie macie co...ale to nie powod.. bo jak znam zycie to co zlowicie lub zarzniecie i tak wyląduje u świn po zmieleniu.Jak ma być ryba skoro to jest nagminne???Szkoda ze czasu nie miałem bo obiłbym Wam mordy kamieniami z drugiego brzegu ale obiecuje,ze nastepnym razem zatrzymam sie.Na dlugości Piwniczna Glebokie chodza grupki po trzych czterech.........kamieni mam dosc takze starczy dla każdego..
To samo bylo przed Swietami Bożego Narodzenia pod mostem w Piwnicznej.To co ludzie wyprawiali to nadaje sie do gazet.Kto pierwszy i ile złapie na tzw.KOSE.Moze czterech moze pieciu i ch bylo qw....zawody sobie srobili.Znalazl sie człowiek ,Ktory im zwrócil uwage to nie duzo brakło by mu sie oberwało.Tak nie moze dluzej byc ............Nie dośc,ze mozna na tym biednym Popradzie łowić na robaki praktycznie każdą rybe to jescze taka samowola w zimie.Gdzie rybki powinny odpoczac po calym roku.To znajdzie sie jeden z drugim w widlami.BOZE...................ale to mala szkodliwosc spoleczna jak wielu powie.Pozdrawiam wszystkich prócz.......Oni wiedza bo mam na nich oko.
PS.Prosze o numer komorkowy gdzie ewntualnie moge dzwonic jak cos takiego sie powtorzy??