| |
Nie wiem jak się do Ciebie zwracać, ale niech będzie Bart.
O kole w Zamarskach, kole skupiającym garstkę wędkarzy - "stacjonarnych", mało aktywnych na wodach otwartych, niechętnych do współdziałania choćby z S.S.R-em, dopuszczającym do łowienia na swoim łowisku ryb w okresie ochronnym nie będę się wypowiadał. O komentarzach na Walnym przedstawiciela Okręgu też. Ogólnie powiem, że przedstawiciele Okręgu przyjeżdżają na Walne zebrania do naszych Kół bądż słabo przygotowani, bądż nie posiadający odpowiedniej wiedzy do do rzeczowych dyskusji na tematy dot naszych terenów.
O obrzucaniu się kamieniami przez nieodpowiedzialnych łebków - co ma to do rzeczy, jeśli chodzi o osoby poważne, wędkarzy, działaczy, osoby na stanowiskach, cenionych w swoich i poza swoimi środowiskach ?
Mnie obrzucono kamieniami wielkości pięści w Milówce na Sole, zgraja łebków 12 - 14 letnich, bez powodów, i jak myślisz ? Nienawidzę wszystkich z Milówki, czy znad Soły i wzywam do pospolitego ruszenia na te miejscowości ?
Też mi się taki przypadek na Olzie zdarzył, zadzwonilem do Straży Granicznej, oni na Policję do Czeskiego Cieszyna i w ciągu paru minut przyjechało auto policyjne, opisałem sprawców i w ciągu 10-minut zostali zlapani. Wymuszaj na Strazy interwencję u czeskich policjantów, oni mają z nimi bezpośredni kontakt. W opisanym przez Ciebie przypadku to wyłącznie wina dyżurującego, że odpowiednio nie zareagował.
Pozdrawiam, myślę że jeszcze nieraz wspólnie na Olzie połowimy.
|
