|
Walczyłem z muchą (strimerki) ok. pół godziny - przegrałem z mrozem (było - 10 st.). Przelotki w muchówce zamarzały. W "ruch" poszedł spining. Moja Lepsza Połowa dała mi łącznie 1 godz. na zabawę wędkami-wynik 0.
Dodam, że łowiłem na Wiercicy w Wiercicy. Woda jak widać na zdjęciu czysta, bez śryżu i innych takich tam
Pozdrawiam,
Jędrek
|