|
witam, co prawda byłem na Piasecznie tylko dwa razy ale mam swoją opinie na temat tego ,, jeziora obfitości,,.Wypływając pierwszy raz na jezioro myślałem że wystarczy tylko trafić do wody przynętom i ryby same będą sie wieszały, niestety szybko zeszłem na ziemie.Pierwszy problem jaki napotkałem to nie tyle sprowokowanie ich do brania co wycholowanie poprostu te ryby są na sterydach na 15 brań wyciągłem 4 tęczaki ,większośc ryb poprostu sie wypieła lub rozgieła chak,dlatego szybko z żyłki 0.18 przeszłem na pleciąke 0,18 i przypon z żyłki 0.26 plus dozbrojka na ogonki gumek.Moim zdaniem łowisko to jest piękne,rybne i trudne technicznie,ja będąc tam w sierpniu w największe upały połowiłem zupełnie przyzwoicie ,kilka tęczaków największy 65cm a jak na polskie warunki to chyba nieżle.Dlamnie największym problemem jest nie tyle cena licencji co odległośc do tego wędkarskiego raju całe 600km,
|