|
Oczywiście, że dzielić się należy i niczego nagannego w tym nie ma, a wręcz wprost przeciwnie, to jasne dla wszystkich. Sam, mimo tego, że znam San lat prawie 30-ci, złowiłem tam pewnie z tonę ryb (a pewnie ciut więcej), zawsze jestem ciekawy cudzych nowinek, szczególnie tych przedstawianych przez praktyków i….. równie chętnie dzielę się swoimi. Natomiast tutaj chodzi o coś całkiem innego, Panowie doskonale rozumiecie o co, mnie się po prostu to nie podoba.
I nie wkładajcie tutaj wątku reklamowego bo on jest tutaj minimalny, wręcz nieważny, chociaż jako osoba „siedząca” toszkę w reklamie też to zauważam. I raczej zamknijmy te dywagacje bo gdy to poczytają różne firmy handlujące tymi drobiazgami to żarty mogą się skończyć, nikt nie lubi nieuczciwej konkurencji. A fe….panowie.
pozdr.
BT
|