f l y f i s h i n g . p l 2025.08.03
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: PUCHAR GALICJI 2025. Autor: pstrag997. Czas 2025-07-29 21:40:30.


poprzednia wiadomosc Odp: Do P. Jeleńskiego : : nadesłane przez Józef Jeleński (postów: ) dnia 2005-01-20 16:13:43 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Żeby wiedzieć, że dziki - to muszę go sobie w miarę dorosłego złowić w "bankach genetycznych", których trochę jeszcze w obwodzie zachowałem. Takie ryby niestety nie chcą się nauczyć jeść granulatu. Nie chowam tarlaków od ikry - czego nie mogę powiedzieć o moich kooperantach. Po dostarczeniu im dzikich potokowych w 1996, zaraz potem oddali mi te, co nie chciały rosnąć w stawach, a potem oczywiście po trochu sobie zostawiali z każdego wylęgu i uzupełniali. No i niestety, dla mnie nie jest to już w pełni odpowiednie źródło narybku, choć z niego w 30% korzystam (bo coraz bardziej siostrzane i udomowione, mimo że od dzikich). A korzystam, bo pochodzi jednak z Raby, a poza tą porcją pozostaje tarło naturalne i narybek z inkubatora, który sam się żywi, a pochodzi od rodziców, którzy się sami dobrali.

Moją ambicja jest wywieranie jak najmniejszego wpływu na dziką część populacji pstrąga potokowego - ale niestety, zauważam coraz więcej dla niej zagrożeń wynikających z zarybień, a nawet pozyskiwania ze środowiska osobników do stworzenia i utrzymywania stada matecznego. Proces selekcji hodowlanej zaczyna się od momentu wpuszczenia do stawu i nieodmiennie prowadzi do przewagi "potulniejszych" i "umiejących się uczyć" pstrągów, co w następstwie zwykłego nam wygodnictwa powoduje, że zatracają się cele naszego działania. No i skutki: po gwałtownym zwiększeniu się ilości gniazd tarłowych w 2001 (skutek wykorzystania po raz pierwszy dzikich tarlaków w roku 1996) liczba ta powoli, ale stale maleje i nie do końca może być to wytłumaczone regulacjami rzeki.

Coraz bardziej przekonuję się, że długo utrzymywane, stałe zarybienia powodują jednak coraz głębsze szkody w populacjach rozpatrywanych gatunków. Może zamiast odławiać zbędne klenie i brzanki z Raby powinienem sprowadzić lub wyhodować ich narybek i masowo zarybić?
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Do P. Jeleńskiego [0] 20.01 19:07
  Odp: Do P. Jeleńskiego [5] 20.01 20:09
  Odp: Proszę pytać hodowców [0] 20.01 20:26
  Odp: Do P. Jeleńskiego [0] 20.01 20:32
  Odp: Do P. Jeleńskiego [2] 20.01 20:38
  Odp: Do P. Jeleńskiego [1] 20.01 20:40
  Odp: Do P. Jeleńskiego-na zakończenie [0] 20.01 22:28
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus