|
Daj sobie spokój z kupowaniem tych skrzydeł (już wiem, że używasz tych sklepowych), bo nigdy nie dobierzesz. Kolega kiedyś przerzucił kilkadziesiąt takich par i nie dobrał nawet o zbliżonym „rysunku”.
Po wtóre są one przesuszone i z tego materiału po prostu nie wykonasz skrzydełek i już, szkoda nawet próbować. Co najwyżej możesz dobrane lotki potrzymać nad parą, niech wchłoną wilgoć, a następnie odstaw do wyschnięcia w temp. pokojowej. Czasem to pomaga, przeważnie nie.
Jak już lubisz takie ciapkate lotki to popróbuj z ułożeniem skrzydełek ze słonki. Układa się znacznie łatwiej, a efekt ciekawy, Hardy`s Favourite, Hofland`s Fancy, czy w ogóle cała seria Woodcock itp. To są bardzo dobre wzory.
pozdr.
BT
|