| |
Zaproszenie do udziału w pracach Rady Programowej przyjęli:
poseł Bronisław Komorowski, [...]
A już sobie prawie zapomniałem o słowach pana posła które mnie zamurowały tak niedawno....
Odzwyczajony od szklanego ekranu na który zwykłem nie tracić czasu, na dzień przed wigilią kątem oka spoglądałem na porgram pani Moniki Olejnik z zaproszonymi: p. Kaliszem, Nałęczem i wspomnianym p.Komorowskim. Tu, w m,iłej przedświątecznej atmosferze pani redaktor oczywiście musiała zadać pytanie: "kto zabija karpia". Z góry wiadomo było że każdy tak barbarzyńskiego obrzędu się wyprze, i tak Kaliszowi karpia zabija teściowa, Nałęcz ryb nie lubi, a Komorowski rzekł mniej więcej (i z ojcem szczęki opadły nam na parkiet) że ma na Mazurach miejsce i domek i tam bodaj ze szwagrem lubią sobie siecią zaciągnąc więc on rybki lubi a i coś ustrzelić bo myśliwy.....
Czy poseł K. zaciąga sieć na wodach publicznych, czy ma może własne jezioro na którym to sobie lubi ponecić (jak mawia młodzież od angiesliego net - sieć  ).... Jeśli to drugie mam nadzieję (bo tego pierwszego by tak głupio nie chlapnąl tuż przed wyborami) to zaraz się znajdą chętni do rewizji majątku.... (a tak na poważnie nie sądze by ktoś zwrócił uwagę na te słowa poza nilicznymi)
i miast pozdrawiać wszystkich wędkarzy, widzę że muszę pozdrowić większość
|
