|
Szanowny Panie Janie !!! Jeśli pisze Pan o poczynaniach krośnieńskich strażników, to proszę opierać swoje wywody o konkretne fakty. Jeśli zna Pan przypadki "ukarania" kogokolwiek przez SSR to proszę to napisać, ale nie ogólnikowo. Najprościej postawić zarzut, że ktoś komuś dał mandat za coś tam i ten mandat wynosił ileś tam, dokładnie nie wiadomo ile i za co. Ja Pana nie znam ale z charakteru wypowiedzi śmiem twierdzić, że szuka Pan dziury w całym. Moim zdaniem załatwianie spraw w opisany sposób jest nadzwyczaj pożądane. Przkładów podobnego postępowania znajdzie Pan wiele. Jest to klasyczny przejaw szeroko rozumianej ekonomii procesowej.Taka instytucja pozwala na szybkie i skuteczne egzekwowanie prawa przy minimalizacji kosztów i czasu postępowania. Z mojej wiedzy tak wysokie wpłaty tj. 200 zł. dokonywane były tylko za najcieższe przewinienia a o ich wysokości nie decydowali strażnicy.
P.s. Ciekaw jestem co Pan robi dla ochrony wód przed kłusownictwem, bo ze stwierdzenia, że obecnie mało osób narusza zasady połowu ryb wnioskuję, że niewiele. Pozdrawiam mb.
|