|
Gdy rozum śpi, budzą się upiory.
Zawsze boimy się nieznanego, boimy się tych swoich (bo ich znamy) i tych obcych (bo ich nie znamy).
Ja mam tylko nadzieję, że racjonalizm zwycięży i powstanie to nowe łowisko. Skądinąd słyszałem o tej fundacji i tez o tym, że macie w jej składzie, po za Pańskim doświadczeniem, również bardzo poważną bazę naukową w postaci ichtiologów-praktyków z tytułami naukowymi, to się może udać. Tym bardziej, że o ile pamiętam, w okolicy Starego Sącza jest kilka ładnych jezior i na ich bazie, plus Dunajec można stworzyć bardzo poważne centrum wędkarskie na całe południe kraju. Mała Wisła rzeka piękna lecz niewielka, natomiast Dunajec to rzecz bardzo poważna i przerażająco zaniedbana, zdecydowanie większe wyzwanie niż San. Odbudowanie tego łowiska to przypuszczalnie kilka lat ciężkiej pracy i ogromnych nakładów. Nigdy tego nie zrozumiem jak można było do tego dopuścić. Gdzie są (a raczej gdzie byli) ichtiolodzy z ZO Nowy Sącz?! Czy w ogóle ktoś badał, lub zlecał badania tej rzeki? Takie badania wcale nie są drogie, z pewnością są na to środki, a i sił fachowych nie brakuje. Czy w ogóle gdziekolwiek w kraju były one prowadzone?. A jeśli nie były, to skąd wiadomo czego i ile potrzeba danej rzece, co wróżka, czy lotto na chybił-trafił?(za cudze pieniądze!!).
Można życzyć tylko rozsądku rozpatrującym konkursy.
Pozdrawiam panie Macieju
BT
|