|
Witam,,,Ja tez na to łowisko czasami psiocze ale hola hola...tez bylem w niedziele i nie twierdze ze bylo fantastycznie (choc ryby zlowilem ,zrodlak,lipien). Widzialem natomiast hol 3 ryb i widzialem kilka pstragow na koncowkach plani namierzylem pstraga zrodlanego na min 50cm,,,niestety wlazl w jakies chaszcze i tyle go wiecej widzialem. Macie panowie z pewnoscia racje ze przy tej presji to przydaloby sie wiecej ryb w rzece a i kwestia klusownictwa to osobny roddzial,,,ale jest i druga strona medalu...To nie jest rzeka typu San czy chociazby Raba,,,ze moze spokojnie na jednej miejscowce lowic kilak osob. Tutaj ryb nie ma,,,bo...wedakrze sami sobie je ploszą!!! Nawet taki durny hodowlaniec chce miec chwile spokoju a nie zeby mu co 15 min ktos na leb wchodzil. Do tego doszla wyjatkowa przejrzystosc wody i tyle.
pzdr
Michał O.
|