|
Nie obrażam się jak panienka, jestem członkiem stowarzyszenia w którym jest wiele do zrobienia i uważam nadal że nikt za nas tego nie zrobi.
PZW potrzebuje wstrząsu, takim moim zdaniem jest czas konkursów ofert dający zderzenie z rzeczywistą konkurencję prywatnych łowisk.
Do tego nadchodzi czas wyborów i mimo że najprawdopodobniej nie będę mógł kandydować to mam prawo do głosowania, przekonywania, argumentowania, czyli wpływania na kształt przyszłego zarządu okręgu.
Ponieważ prezentuję pogląd, że w majątku PZW jest także mój wkład pracy i środków finansowych, dlatego nie zamierzam biernie się przyglądać jak pospolici przestępcy go rozkradają.
Wszyscy wiedzą kto zacz, kto winien i kto powinien raz na zawsze odejść.
Dobry początek już został zrobiony, mafia bielska poniosła poważne straty i podczas wyborów należy zadać ostateczny cios.
Będę aktywny przed i podczas wyborów, będę także aktywny jak zawsze w gospodarce na łowiskach, będę też starał się w porozumieniu z Polską Konfederacją Sportu o nadanie nowym przepisom sportu wędkarskiego zgodnego z prawem, rozsądkiem i praktyką kształtu.
Pozdrawiam.
|