|
Jeżeli jest coś warta opinia początkującego muszkarza to mogę powiedzieć że mile wspominam dwa dni spędzone na odcinku specjalnym , nieżle połowiłem mimo braku doświadczenia co gruntownie wpłynęło na rozpalenie nowej pasji. Straż była obecna na łowisku (pozdrowienia dla Roberta) nawet kilka razy dziennie. Dla porównania trzeciego dnia łowiłem poniżej odcinka specjalnego na wys. hotelu "Pod gruszką" efekt całodziennego wędkowania był diametralnie inny mimo wielu brań nie złowiłem nic wymiarowego i inni wędkarze podobnie. Jedyna uwaga to że stojąc w wodzie poniżej zapory nie słyszałem żadnego sygnału ostrzegawczego jak otworzono przepust w kilka chwil byłem odcięty od drogi powrotnej musiałem dmuchać dookoła, o mały włos bym się skąpał, dla mnie to nic ale aparatu szkoda. Pozdrawiam Paweł Zontek
Ps. Poniżej moj największy na odc.specjalnym, na suchą przypon 0,10.
|