|
Witam.
Obie wspomniane przez Kolegów pozycje znam i często do nich wracam. Moje dwa grosze ... Jest przepiękny tom opowiadań Jerzego Putramenta pt. Arkadia (tematy z zakesu spinningu i wędkarstwa gruntowego, ale też dużo przemysleń na temat wędkarstwa wogóle oraz refleksji na inne "zasadnicze sprawy"). Druga książka to zbiór opowiadań Kazimierza Wejcherta pt. Fikoty i lorbasy z ukochanej rzeki. Jest to historia fascynacji młodego chłopca (później już dorosłego mężczyzny), fascynacji łowieniem na muchę. Jest tu w tekście piękne określenie- "błogosławiona długość sznura" (cyt.), odnosząca się do tego rzutu, który w końcu przynosi pierwsze branie, czasem kolejne. Polecam i pozdrawiam.
Sławek Baj.
|