| |
Brawo Piotrze! Uwielbiam takie wynalazki i sam czasami realizuję własne pomysły. Skrzyneczki jeszcze się nie dorobiłem (potrzebuję czegoś trochę większego). Żona ciągle jeszcze przymyka oczy. Od jakiegoś czasu rozmyślam nad kołowrotkiem muchowym, ale takim innym niż wszystkie. Widzę, że i narządki do kręcenia zrobiłeś sobie sam. A może sprawimy kiedyś naszym żonom coś takiego, jak na Flytyingfurniture.com? Bomba, no nie.
Pozdrawiam-Jachu
|