|
Ok 11.45 między kładką a I jazikiem było 12 chłopa pierwszych 3 schodzących w dół połowiło okrutnie, obserwowałem ich średnio co 5 rzutów ryba. Niżej, przy ujęciu wody też połowili, ja miałem jednego w parku na dużego streamera (nr4). Łowiłem z wysokiego brzegu rzucając rolowanym w stronę wypatrzonej ryby, ale nie ziewała, tylko bardzo wolniutko podpłynęła za przynętą wtedy zwolniłem (żeby się nie zmęczyła), a ona bardzo ślamazarnie zrobiła mniam, zostały tam jeszcze 2 ale bawiły się przeganianiem świnek....
Pozdro.....
|