Odp: DUNAJEC czchow-melsztyn
: : nadesłane przez
pawel j. (postów: ) dnia 2004-11-10 22:51:56 z *.king.tarnow.pl
Witam.
Skoro jest tak pięknie i tyle ryb to czemu nie ma wędkarzy,czemu nikt nie zgłasza rekordów złowionych w Dunajcu do czasopism wędkarskich( tak jak kieduś)?
Znam ten odcinek Dunajca od bardzo dawna i pamiętam wędkarzy biwakujących w namiotach od wiosny do jesieni, byli to głównie przyjezdni ze Śląska,Krakowa.Ryb łowiono tele ,że ciężko było wyjąć siatkę z wody.
Wtedy lipienie były od zapory w Czchowie aż po ujście rzeki Białej.Dwa lata temu lipień znikną całkowicie i nikt nie wie dlaczego-chociaż było intensywnie zarybiane.A z uklejkami to nie żart - nie dało się łowić na suchą muchę bo uklejka zawsze brała pierwsza -była zmorą dla muszkarza - teraz złowić uklejkę, jelca, klenia nie jest tak prosto.
Coś się dzieje niedobrego z tym Dunajcem.