|
Witam.Ja własnie wróciłem z Tylmanowej. Łowiłem w sobote i troche w niedziele.W południe do suchej muchy podnosiły sie tylko pstrągi, widziałem jednego lipasa(ok 45cm) ale nie udało mi sie go skusić.Wieczorami chodziłem za główką ale to ryba 100 wyjazdów i niestety to jeszcze nie ten . W sobote w nocy spadł śnieg.Woda niska, zimna i bardzo czysta można powiedzieć, że kryształ ale jeśli chodzi o lipienie jest to pustynia. Połamania ale nie licz na wiele.
Pozdrawiam Krzyś
|