|
dobrze nie jest, to pewnik. "Wyczyszczony" elektrycznie w zeszłym roku, w legalny sposób, odcinek Karsin-Wojtal wyeliminował najlepsze jętkowe miejscówki. Zabrano najpiękniejsze ryby z najfajniejszej wody. Presja na pozostałych odcinkach, już dość dawno zniechęciła mnie do szukania na tej rzece, jętkowych obżartuchów. Może po zmniejszeniu się ilości wód należących do PZW, ktoś władny pomyśli by przywrócić tej rzece, chociaż cień wspomnień tego co było, a żaden z ichtiologów, nie dostanie zgody na wybieranie ryb z rzeki, by przerzucić je do innej wody.
pozdrawiam - Arek
|