|
Wybacz Zbychu ale zorganizowanie wielkiej ilości zawodów, oraz "zarybiane nowymi i lepszymi gatunkami ryb (sumy, karpie, węgorze)." tudzież wspópraca z policją i PSR coby im tych nowych, lepszych nie wyłowili, to nie jest to co rozumiemy przez pojęcie "ochrona ekosystemu".
Nasza dyskusja zbyt zaczyna wchodzić w sferę domysłów więc na razie EOT, i pogadamy o konkretach gdy się pojawią.
pozdro
mathe
(tak, jestem infantylną feministką )
|