|
Słyszałem kiedyś pomysł, żeby zabronić na Podhalu turystyki dopóki Górale (w tym i ja :) ) nie posprzątają potoków i lasów. Kto wiem, może by to było wyjście ;)
A tak na poważnie, to tego typu chamstwo można zlikwidować tylko przez wysokie kary. Co oczywiście jest łatwe do wprowadznia, ale niemożliwe do wyegzekwowania z powodu korupcji. No i tak nam się nasze polskie kółeczko zamyka.
Jest jeszcze nadzieja, że wprowadzenie skutecznego systemu utylizacji odpadów i wysokich opłat za brak szamba i niesegregowane śmieci, coś zmieni, ale jak widzę jak trudno jest to załatwić na moim osiedlu, to wątpie czy w skali regionu to w ogóle przejdzie.
|