|
Narazie największego wyholowałem(naszczęście-zaraz dam jego fotkę do galerii), a tamte w większości były małe(dwa wyglądały mi na tamtegoroczne tarło), 2 mogły mieć wymiar, ale spadły zaraz po młynku na powierzchni. Spadały z mojej winy-nieumiejętność dobrego holowania(jak narazie ) plus kotwiczki bezzadziorowe w obrotówce i zamała kotwiczka w woblerze(wszystkie wzięły na spinning ). W nastepnym roku obiecuję poprawę i rzucę muchę tam gdzie trzeba
|