|
Zgadzam się z ta ostatnia obserwacją. Ja pisze o sporcie wedkarskim, a to nie tylko sport w PZW. Albo nie tylko taki jak w PZW obecnie. Warto pamiętac o własnej historiii, wyciągać wnioski oraz brać z niej nauki do stosowania w przyszłości. Nie wszystko co przeszło nadaje się do lamusa.
Tych, którzy zrezygnowali ze sportu na podstawie doświadczeń szkoda i nie szkoda. Dla mnie oznacza to, że byli biernymi konsumentami tegoż i nie znaleźli w sobie siły ani ochoty żeby sport zmieniać. A do tego nie potrafili działać wspólnie, czuli się osamotnieni. A przy tym czuli się pewnie "lepsi". O zobowiązaniach "lepszych" pisałem wcześniej. I o rozróznieniu między lepszymi rzeczywiście, a "lepszymi" samolubami.
Pozdrawiam
Jurek Kowalski
|