|
Miałem na myśli Dunajec od zbiornika czorsztyńskiego w dół.
Z wędkarzami łowiącymi niżej Czchowa praktycznie nie mam kontaktu bo jest ich niewielu.
Mówiąc o resztkach, mam na myśli te które przeżyły najazdy wędkzrzy z przed trzech
i czterech lat.
O tej porze roku, przy niskich stanach i zimnych nocach, w niektóre dni wychodzą do suchej muchy praktycznie wszystkie żyjące w rzece lipienie.
Uważny obserwator, wędrując kilka kilometrów rzeką, jest w stanie wypatrzeć stanowisko i złowić dosownie ostatnie sztuki licznego niegdyś stada.
Pozdrawiam.
|