| |
Łatwo można się domyślić , że wystarczy by Zamawiający odpowiednio zapisał warunki udziału w postępowaniu.Wymagane dokumenty takie jak .....np. dokumenty świadczące ,że Oferent zatrudnia ichtiologa......,Oferent musiałby przedstawić plan zagospodarowania wody...np.3-5...letni....Oczywiście można rónież wymagać dokumentów świadczacych o jego zasobności finansowej......W umowie można zapisać kary za nie przestrzeganie warunków umowy.
Oferent musi zatrudniać ichtiologa lub sam nim być. Musi przedstawić pozytywnie zaopiniowany operat rybacki , czyli coś w rodzaju planu gospodarowania , o którym mówisz. W sprawie kar maja zastosowanie przepisy kc. RZGW może rozwiązać umowę w przypadku niewywiazywania sie użytkownika z zawartych w umowie zobowiazań.
W warunkach konkursu nie ma nic o zasobności finansowej. I nie jest to wina zamawiajacego. Tak ustalił sej w Prawie Wodny. Dał delegację MRiRW do wydania stosownego rozporządzenia , kładąc nacisk na przygotowanie fachowe.
Cytuję art. 13 pkt 10.
"10. Minister wydając rozporządzenie kierować się będzie potrzebą wyłonienia oferenta, którego przygotowanie i doświadczenie zawodowe zapewni realizację zasad racjonalnej gospodarki rybackiej, zgodnie z przedłożonym operatem rybackim, w celu utrzymania lub uzyskania dobrego stanu ekologicznego wód obwodu rybackiego. "
Sejm postawił wiec na fachowość a nie na forsę. Mógł postawić na forsę , albo na jedno i drugie.
W każdym razie zamawiający działa zgodnie z przepisami prawa.
Tak naprawdę nie jest to przetarg tylko konkurs ofert. Wygrywa ten , który przedstawi najlepsze dla wody rozwiązania. Dużo nakładów na pożądane ryby. Mjąc przy tym przygotowanie fachowe i odpowiednie środki trwałe i wyposażenie.
Sukces przedsęwzięcia konkursowego nie leży w konkursie jako takim, lecz w działaniach RZGW wobec wygranych.
Tak jak są nierzetelni ewentualni przyszli użytkownicy "nowej generacji" , tak i są nierzetelne okręgi PZW.
Akurat nie piszesz , żeby wyłączyć z możliwości uzyskania prawa do użytkowania obwodów rybackich ich dotychczasowych użytkowników , których gospodarka okazała się kompletną klapą.
Pozdrawiam Paweł
|
