f l y f i s h i n g . p l 2025.08.10
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: nandrolone decanoate. Autor: cobaven cobaven. Czas 2025-08-07 19:51:25.


poprzednia wiadomosc Odp: na temat Sanu w Sanoku : : nadesłane przez Leszek (postów: ) dnia 2004-09-23 19:30:21 z *.rzeszow-pilsudskiego.sdi.tpnet.pl
  Jeżeli chodzi o kłusownictwo proszę zadzwonić do Komendanta Wojewódzkiego PSRyb w Rzeszowie to opowie jaką głowacicę złowiono na żywca. Kłusownictwo występuje wśród wędkarzy niezależnie jakimi metodami się posługują i nie to jest najważniejsze. San od Zwierzynia do Mokrzca jest rybacko traktowany jako rzeka pstrąga i lipienia. Woda nizinna znajduje się na terenie tak naprawdę wody górskiej. Operaty do przetargów wyśmienicie to pokażą. Granicznymi dopływami odcinka nizinnego są Osława i Sanoczek. W potokach tych występują jeszcze spore populacje pstrągów, które spływają do Sanu i wędrują do tarlisk.
Na wodzie nizinnej nie obowiazują dodatkowe zakazy które winny być tj. zakaz spiningiu i łowienia na żywca w okresie ochronnym pstrąga.
Zamiana odcinka nizinnego na górski nie powoduje żadnych istotnych ograniczeń w połowach ryb na Sanie. Można stosować wszystkie metody, tylko eliminuje się kilka przynęt tj. żywca, trupka, robaki. Wedkarze będą musieli trochę więcej zapłacić za wodę górską.
Moim zdaniem dla prowadzących gospodarkę rybacką istotnym powinny być wymogi racjonalnej gospodarki rybackiej, a nie chciejstwo wędkarzy nie liczących się z dobrem ryb.
Idąc tokiem rozumowania zwolenników liberalizmu należy zlikwidować wody górskie i wszelkie ograniczenia. Niech każdy robi na wodzie co mu się podoba.
Dlaczego Duńczycy na Bornholmie wyłączają przy ujściach rzek do morza pasy 500 m lądu na obu brzegach z całkowitym zakazem wędkowania bo myślą.
W Polsce większość jednak nie godzi się na dobrowolne ograniczenia aby bardziej racjonalnie użytkować wody. Przypadek Sanoka jest takim sztandarowym przykładem ustępowania gospodarki rybackiej przed siłą większości nie biorącej odpowiedzialności za stan wód. W przyszłym roku również pewnie zlikwidujecie łowisko specjalne.
Popatrzcie jak karykaturalnie wygłąda San, woda nizinna w Sanoku, niżej kawałek górskiej, znowu nizinna i znowu górska i dalej już nizinna. To jest paranoja.
Nikt rozsądny czegoś takiego nie wymyśli. Jestem przekonany, że otwarta dyskusja z argumentami obu stron powinna zmienić podejście do Sanu.
pozdrawiam
Leszek
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus